piątek, 19 grudnia 2014

Dokąd idziesz?

Na ostatnie spotkanie przed Świętem Bożego Narodzenia przyszli: Zdzisław, Dariusz, Krystyna, Sławek i Ania z malutką Sarą, Małgorzata, Terenia i Jan. Była to jednocześnie ostatnia grupa w tym roku kalendarzowym, a poprowadził ją Zdzisław. Każdy opowiedział o swoim samopoczuciu.

Jan przygotował dla nas krótkie ćwiczenie, które polegało na przedstawieniu naszych własnych przemyśleń na bazie broszurki wydawnictwa Jezus.pl


Przypowieści Salomona 14, 12 
Niejedna droga zda się człowiekowi prosta, lecz w końcu prowadzi do śmierci. 

Ewangelia Jana 14, 1 - 2 
Niechaj się nie trwoży serce wasze; wierzcie w Boga i we mnie wierzcie! W domu Ojca mego wiele jest mieszkań; gdyby było inaczej, byłbym wam powiedział. Idę przygotować wam miejsce. 

Ważne jest, żebyśmy wiedzieli dokąd idziemy.


sobota, 13 grudnia 2014

Spotkanie Wigilijne

Sobotnie Wigilijne spotkanie w "Wędce" rozpoczęło się o godzinie 18.00. Wspólnie spędzić ze sobą czas postanowili: Młodzież z Lipna i Młodzież z toruńskich dzielnic oraz uczestnicy Grupy Gedeon i Stowarzyszenia Wędka.

Były "luzackie" rozmowy, pokazy umiejętności tanecznych, ćwiczenia na ściance wspinaczkowej z asekuracją Wojtka z "Wędki", wspomnienia z minionych lat, film z występami Grupy TSE i Słowo Boże.

Księga Psalmów, 23 
Psalm Dawidowy. Pan jest pasterzem moim, Niczego mi nie braknie. Na niwach zielonych pasie mnie. Nad wody spokojne prowadzi mnie. Duszę moją pokrzepia. Wiedzie mnie ścieżkami sprawiedliwości Ze względu na imię swoje. Choćbym nawet szedł ciemną doliną, Zła się nie ulęknę, boś Ty ze mną, Laska twoja i kij twój mnie pocieszają. Zastawiasz przede mną stół wobec nieprzyjaciół moich, Namaszczasz oliwą głowę moją, kielich mój przelewa się. Dobroć i łaska towarzyszyć mi będą Przez wszystkie dni życia mego. I zamieszkam w domu Pana przez długie dni. 

Doba atmosfera i smaczny poczęstunek sprzyjały naszemu spotkaniu. Po spotkaniu trzech młodych ludzi: Czarek, Siwy i Gęsty, nocowali u Majstra na Rolniczej. Następnego dnia rano, czekał ich wyjazd do Lipna.


piątek, 12 grudnia 2014

Zapraszamy na spotkanie Wigilijne

SOBOTA 13 grudnia 2014 r.




Dzieci Boże

W spotkaniu uczestniczyli: Janek, Terenia, Michał, Wiesiu, Danka, Zdzisław, Terenia i Monika. Jedna z uczestniczek była po raz pierwszy, a po dłuższej nieobecności odwiedziła nas Monika. Rozpoczęliśmy modlitwą i kilkoma pieśniami, które śpiewaliśmy przy akompaniamencie gitary Wiesława. Czuliśmy się podbudowani.
Jan miał przygotowany test, dla pogłębienia naszej wiedzy. Wypadliśmy pozytywnie.

Dzisiejsze rozważanie Słowa Bożego opierało się m.in. na pytaniu - czy jesteśmy wszyscy dziećmi Bożymi?

List do Rzymian 8, 14 - 18 
Bo ci, których Duch Boży prowadzi, są dziećmi Bożymi. Wszak nie wzięliście ducha niewoli, by znowu ulegać bojaźni, lecz wzięliście ducha synostwa, w którym wołamy: Abba, Ojcze! Ten to Duch świadczy wespół z duchem naszym, że dziećmi Bożymi jesteśmy. A jeśli dziećmi, to i dziedzicami, dziedzicami Bożymi, a współdziedzicami Chrystusa, jeśli tylko razem z nim cierpimy, abyśmy także razem z nim uwielbieni byli. Albowiem sądzę, że utrapienia teraźniejszego czasu nic nie znaczą w porównaniu z chwałą, która ma się nam objawić. 

Ewangelia Jana 3, 3-7 
Odpowiadając Jezus, rzekł mu: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi na nowo, nie może ujrzeć Królestwa Bożego. Rzekł mu Nikodem: Jakże się może człowiek narodzić, gdy jest stary? Czyż może powtórnie wejść do łona matki swojej i urodzić się? Odpowiedział Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do Królestwa Bożego. Co się narodziło z ciała, ciałem jest, a co się narodziło z Ducha, duchem jest. Nie dziw się, że ci powiedziałem: Musicie się na nowo narodzić. 

Potem mieliśmy tradycyjna rundkę i rozmowy, które podnoszą na duchu i motywują do dalszego działania. Spotkanie zakończyliśmy wspólna modlitwą.


piątek, 5 grudnia 2014

Posłuszeństwo

Wystartowaliśmy z lekkim opóźnieniem, bo były problemy z uruchomieniem rzutnika, a Małgorzata chciała, żebyśmy dzisiaj obejrzeli film. Po modlitwie, Maria, studentka dziennikarstwa, która przyszła na nasze spotkanie, powiedziała krótko, czemu zawdzięczamy jej wizytę. Zbiera ona materiał na pracę o takich grupach wsparcia, jak nasza.

Zrobiliśmy pierwszą rundkę: Zdzisław, Piotr, Teresa, Ania, Wiesław i Jan, oprócz przedstawienia się z imienia, mieli dokończyć zdanie: "Jestem tu ponieważ..."

Dzisiejsze spotkanie miało być z założenia wyluzowane i na wesoło, stąd pomysł obejrzenia odcinka serialu "Rodzinka.pl" zatytułowanego "Wigilia". Kiedy film się skończył pośpiewaliśmy wspólnie i powspominaliśmy nasze domowe Wigilie. Potem ustaliliśmy szczegóły wigilijnego spotkania w "Wędce" i przygotowania paczek dla kilkorga dzieci z ubogich rodzin.

Po przerwie Jan poprowadził rozważania Słowa Bożego. Pięć rozdziałów z Księgi Jeremiasza, od 34 do 39 rozdziału, opisuje dzieje narodu izraelskiego, który dostał się do niewoli babilońskiej. Za nieposłuszeństwo i oddawanie czci pogańskim bożkom, Izrael został wydany przez Boga w ręce Babilończyków. Była to nieuchronna kara za przewinienia. Przykre konsekwencje, których doświadcza człowiek uzależniony, także dopadają go nieuchronnie.
Wersety z Księgi Jeremiasza 34, 8-11 ukazują także przewrotność, jakiej dopuścił się lud wobec Boga, składając obietnicę wypuszczenia na wolność niewolników, a potem cofając dane słowo. Za co Bóg wydał lud izraelski na pastwę zagłady, wojny i głodu. Podobnie zachowuje się człowiek uzależniony, który składa obietnice bez pokrycia i nie wywiązuje się z umów.
Jest tu też mowa o bractwie Rekabitów i ich posłuszeństwie, które podoba się Bogu.

Księga Jeremiasza 35, 5 – 6; 8 
postawiłem przed członkami bractwa Rekabitów czasze pełne wina i kubki i rzekłem do nich: Pijcie wino! Lecz oni odpowiedzieli: Nie pijemy wina, gdyż Jonadab, syn Rekaba, nasz ojciec, zabronił nam, mówiąc: Nie pijcie wina ani wy, ani wasi synowie na wieki! I tak usłuchaliśmy głosu Jonadaba, syna Rekaba, naszego ojca, we wszystkim, co nam nakazał, aby nie pić wina po wszystkie dni nasze, my, nasze żony, nasi synowie i córki, 

Posłuszeństwo ma kluczowe znaczenie. Szanse na ratunek i wyjście z uzależnienia mają ci, którzy stosują się do zaleceń terapeuty i innych osób mądrze pomagających. Wybór jest prosty: życie albo śmierć.