sobota, 28 września 2013

"Święto ziemniaka" - 28 września 2013 r.

W sobotę 28 września, z wielką przyjemnością, uczestniczyliśmy i współorganizowaliśmy zarazem "Święto ziemniaka" wraz mieszkańcami osiedla przy ul. Rolniczej, pracownikami toruńskiego MOPR-u oraz członkami Stowarzyszenia Inicjatyw Niemożliwych " Motyka".

Zapraszamy na fotorelację z imprezy:

"Malowanie na ścianie" trwa

Szablony wykonane przez dzieci

Rękawiczki bardzo się przydają

 Mariusz z MOPR-u - jeden z autorów tego "zamieszania"

Pracownicy MOPR-u serwujący ziemniaczane smakołyki 

Mieszkańcy osiedla 

Majster od muzy

Przy wspólnym stole


Wojownik ulicy

Jeszcze jeden żołnierz 

Po posiłku "Motyka" wraca do pracy

Dzieci także pomagają

Radosna zabawa na własnym placu zabaw


Czekamy na następne konkursy i nagrody

Prace na wysokości

Trzeba się spieszyć, bo nadciąga chmura

Ostatnie "pociągnięcia" sprayem

Dzieło w pełnej krasie ...

... i detale dzieła

piątek, 27 września 2013

"Co to znaczy, wierzyć?"

Dzisiejsze spotkanie poprowadził Zdzisław, a przybyła grupa okazała się dość liczna, jak na nasze warunki, bo ostatecznie było nas trzynaście osób. Obok Gosi, która jest z nami po raz drugi, Mirek był najmłodszym stażem uczestnikiem, a pozostali, jak: Jan, Teresa, Krzysztof, Krystyna, Wiesiu, Darek, Małgorzata, Teresa i Arek, to stali bywalcy.

Zmieniona została tradycyjna kolejność i po krótkim uwielbieniu, Jan puścił z laptopa czwarty rozdział książki Oswalda Smitha "Ewangelia, którą głosimy", której tytuł brzmi "Co to znaczy, wierzyć?"

Po przerwie Zdzisław przekazał nam uproszczony plan planowanego szkolenia ze streetworkingu, który ma się odbyć 29-30 października 2013 r. w Przysieku:
  1. Podstawowe informacje, czym jest streetworking.
  2. Sprawdzenie - przyjrzenie się, kto się nadaje do tej pracy.
  3. Poszukanie lub odkrycie swych zalet w tej pracy.
  4. Zajęcia dotyczące komunikacji.
Czekaliśmy na Wojtka ze Stowarzyszenia "Wędka", który miał rozjaśnić wątpliwości, pojawiające się u niektórych w związku z tym szkoleniem. Przybycie Wojtka na piętnaście minut przed końcem grupy, zamiast uspokoić nas, postawiło pod znakiem zapytania uczestnictwo większości z nas w tym przedsięwzięciu.

środa, 25 września 2013

Zaproszenie na "Święto Ziemniaka"

W sobotę 28 września na placu zabaw przy ul. Rolniczej 11 w Toruniu, odbędzie się impreza pod nazwą "Święto ziemniaka".
Organizatorami będą Mieszkańcy osiedla przy ul. Rolniczej, MOPR w Toruniu oraz Stowarzyszenie Inicjatyw Niemożliwych " Motyka".

W programie imprezy:
godz. 12.00 - Malowanie na ścianie,
godz. 14.30 - Gry i zabawy dla dzieci, które poprowadzi Grupa Gedeon.

Oprawę muzyczną zapewni Majster - lider Grupy Gedeon.

Organizatorzy przewidują też coś na ząb, czyli potrawy ziemniaczane serwowane podczas imprezy.


piątek, 20 września 2013

"Pytanie, od którego zależy przeznaczenie"

Dzisiaj spotkaliśmy się w pokoju obok "naszej" salki, która tym razem posłużyła innym, za salkę szkoleniową. W tych nowych okolicznościach, powitaliśmy też nową uczestniczkę - Gosię. Jan rozpoczął spotkanie pod nieobecność Zdzisława, który będzie do końca tygodnia w klinice w Warszawie. Ale już wiemy, że wyniki badań Zdzisława są dobre i nie wskazują na odrzucenie przeszczepu. To bardzo dobra wiadomość.
Nowo przybyła Gosia powiedziała o sobie, a potem wysłuchała, jak mówili swoje historie: Wiesław, Krystyna, Jarek, Darek i Jan. Spóźnionych Arka i Piotra, Gosia poznała tylko z imienia, ale mamy nadzieję, że w przyszłości, kiedy będzie odwiedzać grupę regularnie, poznamy się wszyscy bliżej.

Po przerwie zjedliśmy pyszny deser: maliny z bitą śmietaną, który zafundował nam Jan. Jan przygotował też "strawę" dla ducha i wysłuchaliśmy trzeciego już rozdziału książki Oswalda Smitha "Ewangelia, którą głosimy". Dzisiejszy rozdział nosi tytuł: "Pytanie, od którego zależy przeznaczenie".

Dzięki uwadze Krystyny, rozważania zakończyliśmy refleksją, że jest to jedynie książka, choć bardzo przydatna, to jednak nie jest to Słowo Boże, które powinno być dla nas najważniejszą wskazówką.

sobota, 14 września 2013

Szkolenie wewnętrzne ze streetworkingu

Spotkanie rozpoczęliśmy o 10:15, doliczając dla spóźnialskich zwyczajowy kwadrans akademicki. Jak każde spotkanie grupowe, tak i to szkolenie rozpoczęliśmy od modlitwy, którą poprowadził Wiesiu. Na liście obecności, puszczonej w obieg przez Zdzisława, znalazły się imiona: Zdzisław, Wiesław, Dariusz, Teresa, Monika, Małgorzata, Joanna, Teresa, Michał.
Na samym środku pomieszczenia, w którym zorganizowaliśmy szkolenie, stał stół zapełniony różnego rodzaju przedmiotami, używanymi przez Zdzisława podczas prelekcji prowadzonych w szkołach. Majster powiedział o nich, że są obrazem życia i śmierci. Były tam też broszurki, wydawnictwa, informatory, a nawet oryginalny dziennik streetworkera, prowadzony przez Majstra.
Centralną postacią pierwszej części szkolenia był Majster, który zaczął od opowiadania swojej historii wejścia w uzależnienie, zdrowienia, a potem pracy streetworkera. Niektóre wydarzenia z jego życia były gotowymi odpowiedziami na nasze pytania, zebrane wcześniej przez Wojtka, w formie listy 32 pytań do Majstra:

Na pytania, według Majstra istotne, odpowiadał on w pierwszej kolejności. Wszyscy z wielką uwagą słuchaliśmy jego odpowiedzi, bo były to przecież pytania, które nas nurtowały.
W drugiej części szkolenia przyszedł czas na naszą aktywność, czyli dzielenie się swoimi spostrzeżeniami, doświadczeniami i wiedzą. Taka praca grupowa rozwija poszczególnych jej członków, a w przyszłości może być wykorzystana również, jako pewna forma superwizji. Joanna uświadomiła nam konieczność przeprowadzania takich rozmów co najmniej raz w miesiącu. Mają one pomóc nam, jako streetworkerom, przyjrzeć się naszym własnym doświadczeniom w pracy z osobami, którym pomagamy.
Na koniec wyraziliśmy chęć spotkania się za dwa tygodnie na trzecim już szkoleniu wewnętrznym.
Po wspólnej modlitwie rozstaliśmy się ubogaceni tym szkoleniem i zbudowani naszym własnym zaangażowaniem.


piątek, 13 września 2013

"Ruina człowieka i ratunek Boży"

To było trudne spotkanie. Zdominowała je wiadomość o śmierci bliskiej osoby jednego z członków naszej grupy. Byliśmy pełni współczucia i wspieraliśmy się nawzajem. Tak się złożyło, że niewiele było jasnych miejsc w naszych wypowiedziach. Serca nasze rozweseliła nieco wspólnie zaśpiewana pieśń "Cudowna Boża Łaska".
Po przerwie wysłuchaliśmy drugiego rozdziału książki Oswalda Smitha "Ewangelia, którą głosimy", zatytułowanego  "Ruina człowieka i ratunek Boży".

Dla tych co odchodzą

nie zaszkodzi pomilczeć
złotem związać srebro
pustym gadaniem
nie wchodzić butami
cierpienie jest samotne
jak śmierć

komu droga temu czas
nie zatrzymujcie
jak ptaka przed wylotem
kraina wielka czeka
jakiej oko nie widziało
ucho nie słyszało
po nich smutku tyle
ile pamięci
pozostanie
w nas

cisza

Krystyna

piątek, 6 września 2013

"Ewangelia, którą głosimy" - Oswald Smith

Po wakacjach spotkaliśmy się w ścisłym gronie: Zdzisław, Jan, Darek, Wiesiu, Terenia i Małgorzata. Wiesiu rozpoczął spotkanie tradycyjnie modlitwą, ale później pominęliśmy zwyczajową rundkę o tym, co wydarzyło się od poprzedniego spotkania, bo od tego czasu minęły dwa miesiące, więc zabrakłoby czasu na takie podsumowanie, a poza tym widywaliśmy się na piknikach. Ducha tamtych chwil przywołał teraz Wiesław swoją grą na gitarze i Zdzisław solówkami na harmonijce, kiedy zaśpiewaliśmy kilka pieśni ku chwale Pana.
Potem przeszliśmy do spraw organizacyjnych. Terenia podała obecny stan kasy, który zamknął się w jednym małym, okrąglutkim i pustym w środku „0”. To organizowane przez nas imprezy wyczyściły dokładnie naszą puszkę, do której zbieramy składkowe pieniądze. Małgorzata zauważyła, że co prawda wakacyjne imprezy opróżniły naszą puszkę, ale za to zapełniły stronę internetową zdjęciami:
Piknik 20 lipca 2013 r.
Piknik 17 sierpnia 2013 r.
Zabawa osiedlowa 31 sierpnia 2013 r.

Nowością, zaproponowaną dla usprawnienia naszych spotkań, jest dwukolorowa klepsydra na piasek. Będziemy jej używać w miarę potrzeb, kiedy zaistnieje konieczność ograniczenia czasu naszych wypowiedzi.


Po przerwie raczyliśmy się świeżutkimi, pachnącymi malinami, które specjalnie dla nas zebrał w swoim ogrodzie Jan. Zadbał on również o uczę dla ducha i odtworzył z laptopa pierwszy rozdział książki Oswalda Smitha "Ewangelia, którą głosimy". Jan planuje, abyśmy przez najbliższe spotkania poznali całą tą książkę, która według niego jest pożyteczna zarówno dla ugruntowanych w wierze, jak i dla tych, którzy rozpoczynają swoją wędrówkę z Jezusem. Rozdział I - Jedyna Droga.

Dzieje Apostolskie 4, 12
I nie ma w nikim innym zbawienia; albowiem nie ma żadnego innego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które moglibyśmy być zbawieni. 

Jak powiedział Jan, nie trzeba być wielkim mówcą, aby głosić Ewangelię. Wystarczy, że powiesz: "Pomódl się do Pana Jezusa", a będzie to najprostsze i najlepsze głoszenie Ewangelii.


środa, 4 września 2013

Spotkanie organizacyjne - streetworking

Spotkaliśmy się w sklepie Ulala na Moście Paulińskim 14, żeby porozmawiać o planowanych szkoleniach ze streetworkingu, które, miejmy nadzieję, rozpoczną się już niebawem w Toruniu.
Na tym pierwszym spotkaniu poznaliśmy się nieco, przedstawiając się na forum grupy. Wojtek przedstawił początki pomysłu, czyli jak to się zaczęło: Pomysł Majstra, by zacząć szkolić się na streetworkerów, który został nieco poszerzony przez Wojtka i zaakceptowany przez grupę Gedeon. Wojtek przedstawił nam zakres planowanego szkolenia, czytając program nadesłany przez dr Jacka Kurzępę. Ustaliliśmy termin następnego spotkania, które będzie naszym wewnętrznym szkoleniem z podstaw pracy streetworkera, na sobotę 14 września o godz. 10:00. Wojtek zaproponował, że do 9 września będzie czekał na pięć pytań, od każdego z nas, do Majstra. Potem przekaże te pytania Majstrowi, by mógł on przygotować odpowiedzi na nie, na nasze sobotnie szkolenie, które odbędzie się ponownie w Ulala.