Wiesiu rozpoczął spotkanie modlitwą i jako pierwszy opowiedział, co wydarzyło się u niego w ciągu ostatniego tygodnia. Rundkę zakończył Jan.
W naszych wypowiedziach oprócz przyjemnych wydarzeń, pojawiają się również takie, które wiążą się z przeżywaniem trudnych uczuć. Wśród wymienionych przez nas, były te podstawowe jak: złość, strach i smutek, ale pojawiły się również: odrzucenie, bezsilność, mściwość, poczucie zdrady, niepewność, upokorzenie, nienawiść, nieufność.
Żeby dokładnie przyjrzeć się jednemu z nich, wspólnie zdecydowaliśmy się "wziąć na warsztat" ZŁOŚĆ. Każdy z nas wielokrotnie jej doświadcza, a teraz mieliśmy sobie przypomnieć jedno takie wydarzenie, które wywołało w nas uczucie złości. Kiedy już odtworzyliśmy w pamięci tamtą konkretną sytuację, bez trudu mogliśmy wymienić nasze zachowania, które temu towarzyszyły. Powstała cała lista:
Zachowania towarzyszące złości |
Przy większości z tych zachowań postawiliśmy znak "-" bo nie są one pomocne i nie zbliżają nas do rozwiązania kryzysowej sytuacji. Niektóre z wymienionych zachowań otrzymały od nas "+", bo przynoszą ulgę, nie potęgują konfliktu, zbliżają do rozwiązania. W ramkę ujęliśmy reakcję, która zasługuje na szczególna uwagę. Uznaliśmy, że jest to "wyższa szkoła jazdy", bo wymaga od reagującego dużej umiejętności i doświadczenia.
Naszą pracę podsumowaliśmy wnioskami:
- każdy z nas doświadczył trudnych uczuć,
- jest coś, co pomaga w złości,
- czujemy się zmotywowani do dalszej pracy,
- złość, jako sygnał ostrzegawczy,
- złość może dostarczyć energii do zmiany.
Spotkanie zakończyliśmy modlitwą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz