wtorek, 23 października 2012

Kubuś Puchatek i Przyjaciele


Obecni byli: dwie Teresy, Krystyna, Zdzisław, Janek, Wiesiu i Darek. Opowiedzieliśmy sobie o tym, co nas dobrego i złego spotkało w minionym tygodniu, jak się czuliśmy i czujemy obecnie. Te pytania na pozór proste i powtarzające się co tydzień są bardzo potrzebne, bo może nie zawsze ktoś je nam zadaje, chociażby to, jak się czujesz? Czy kogoś to obchodzi? Nawet najbliższych? Może tak, ale nie pomyślą nawet, aby o to zapytać, tak szczerze, od serca. Na grupie jest do tego okazja i każdy może się swobodnie wypowiedzieć, jeśli tylko chce, bo przymusu nie ma i na pewno zostanie wysłuchany, a jeśli potrzebuje rady, czy wsparcia, choć już samo wysłuchanie nim bywa, to także może na nie liczyć w miarę naszych możliwości. To cenna wartość grupy wsparcia, jak zresztą jej nazwa na to wskazuje.

Krystyna przeszła następnie do tematu zapoczątkowanego na poprzednim spotkaniu, a mianowicie do wspólnego omawiania spraw związanych z komunikacja interpersonalną. Choć to nazwa bardzo poważnie i naukowo brzmiąca dotyczy spraw bardzo dobrze nam znanych z codziennego życia - relacji między ludźmi i emocji, jakie te relacje wywołują. Emocje - czy należy się nimi kierować?
Ależ tak, oczywiście, są one cenną wskazówką tego, co się dzieje. Jeśli odczuwamy złość albo gniew, to należy zapytać siebie samego, dlaczego tak się czuję, co tę złość wywołało. Nasze reakcje mogą być w różnych sytuacjach takie, jakich nie zawsze byśmy chcieli, ale są właśnie takie i zachodzi pytanie, od czego to zależy? To skomplikowany system, czasem bardzo subtelnych odczuć, które rodzą się spontanicznie pod wpływem aktualnych sytuacji, nad którymi często nie mamy czasu się zastanowić i wtedy do głosu dochodzi nasze nastawienie do życia, do ludzi, nasza osobowość. Niekiedy mamy czas by się zastanowić  i też w zależności od osobowości, postaw, wartości jakim hołdujemy, podejmujemy takie, a nie inne decyzje. Dobrze jest mieć tego świadomość i umieć je jasno określić. Najlepiej jest to zrobić na przykładach. Krystyna posłużyła się prostym ćwiczeniem obrazującym jak konkretna sytuacja może być przez rożne osoby przedstawiona i przyjęta.
Poprosiła cztery osoby, aby zaprosiły wszystkie pozostałe, każda z osobna, na swoje urodziny z tym, że przypisała tym osobom określone role:
  • Teresa I - zagrała rolę Kubusia Puchatka
  • Teresa II - Sowy Przemądrzałej
  • Janek  - Królika
  • Wiesiu - Tygryska
Oczywiście to postaci ze znanej książki dla dzieci „Kubuś Puchatek” Milne'a.

Trochę o tych postaciach, kogo jakie osobowości symbolizują:
  • Kubuś Puchatek - przyjazny, dobry słuchacz stara się aby wszyscy byli zadowoleni. Wykonanie zadania schodzi na drugi plan, jeśli nie ma dobrej atmosfery. Nie lubi presji, w tym presji czasu, łatwo nawiązuje kontakty, ale lubi wyczuwać sytuacje i bada grunt, aby czasem kogoś nie urazić.
  • Tygrysek - ekspresyjny, spontaniczny, otwarcie wyraża swoje emocje, nie lubi za długo myśleć, umie motywować innych, popychać do odważnych kroków, sam natomiast często nie potrafi podejmować decyzji i skupić się na wykonywaniu zadania.
  • Sowa - analityczna, bardzo szanuje racjonalny osąd, skrupulatna, często potrafi zgasić zapał, ale zauważa niebezpieczeństwa, których inni nie zauważą. Dobrze się czuje w  środowisku, w którym panują jasne reguły i zasady.
  • Królik – dyrektywny, zorientowany na zadanie, na cel. Mówi jasno i na ogół krótko czego chce, potrafi szybko podjąć decyzję, jest aktywny nie pokazuje dużo emocji, łatwo nadaje ton dyskusji.
Tego uczestnicy ćwiczenia dowiedzieli się o postaciach, które mieli zagrać.

No to do dzieła - cel jasno określony intencje te same, ale jakże inne osobowości.Ćwiczenie było ciekawe i sprawiło uczestnikom sporo uciechy i satysfakcji zwłaszcza jeśli dobrze udało się odegrać powierzone role. Dobrze wypadł Janek w roli Królika i Tereska - w roli Sowy Przemądrzałej. Wiesiowi, z natury bardzo nieśmiałemu, trudno było zagrać rolę przebojowego Tygryska. 




A jak oni by zapraszali? Najkrócej, jak mogę, to tak:
- Tygrysek - Słuchajcie przyjdzie koniecznie na moje urodziny, będzie super, czadowo zobaczycie.
- Kubuś Puchatek - Co robicie w sobotę ? Czy macie już jakieś plany, bo wiecie ja chciałem …
- Sowa - Wyślę wszystkim zaproszenie ze szczegółowymi  wskazówkami co i jak.
- Królik - W sobotę są moje urodziny, zapraszam wszystkich przyjdziecie O.K.
A jak by na takie zaproszenie odpowiedział inny Królik ?
- O.K. Będę.

Dalszy ciąg na następnym spotkaniu, a może jeszcze na następnym, bo mają być nowi ludzie i być może im poświecić trzeba będzie więcej czasu, zobaczymy.

Janek miał nieco mniej czasu na rozważanie słowa Bożego, ale też mógł to uczynić i tym razem podjął temat depresji i radzenia sobie ze stresem w kontekście Słowa Bożego. Najpierw zadał każdemu pytanie jak sobie z tym problemem radzi. Każdy odpowiedział, a wtedy Janek przechodząc do Ewangelii Św. Mateusza przeczytał słowa Jezusa, które dla wierzących stanowią lek na całe zło tego świata.

Ewangelia Mateusza 11, 25-30

"Pójdźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście spracowani i obciążeni, a ja dam wam ukojenie.Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode mnie, że jestem cichy i pokornego serca, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych.Albowiem jarzmo moje jest miłe a brzemię moje lekkie"



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz