Bohaterem tego spotkania
był niewątpliwie lider grupy Gedeon - Zdzisław. Nie ulega też wątpliwości, że
wszyscy obecni byli z jego klucza. Zarówno uczestnicy grupy Gedeon, dzięki
współpracy których do spotkania doszło w takim kształcie, począwszy od pomysłu spotkania,
aż do jego zakończenia, jak i pozostali, którzy
współpracowali ze Zdzisławem w różnych okresach jego życia i miejmy nadzieję,
że będą współpracować nadal. Mowa o nadziei nie wynika tylko z woli ludzi, lecz
również z faktu, że Zdzisław jest poważnie chory i musi poddać się
leczeniu. Szanse są duże i ta nadzieja jest uzasadniona, a poza tym, a
właściwie przede wszystkim, wszystko w rękach Boga.
W chorobie nie jest
sam. Wspierają go przyjaciele wśród nich, jak to podkreślił wręczając przy tej okazji czerwoną różę, jego serdeczna przyjaciółka
Terenia i jej córka Agnieszka, sama zmagająca się od lat z ciężką chorobą. Taką
samą różę z podziękowaniami otrzymały inne panie: Krystyna, jako kronikarka grupy
Gedeon, Małgosia, która prowadzi stronę internetową, skarbniczka grupy –
Terenia, zawsze dbająca o stan kasy i zakupy, pani Maria z Towarzystwa ICIMSS i
Ania - młoda dziewczyna pracująca w tymże Towarzystwie.
Pani Maria wręczyła jeszcze raz, teraz niejako oficjalnie, do rąk własnych statuetkę Stalowego Anioła, którą Zdzisław otrzymał
za pracę streetworkera w corocznych nominacjach dla najlepszych
pracowników socjalnych w regionie.
W wiadomościach
regionalnych z dnia 21.11.2012r. czytamy
o tym wydarzeniu:
„Stalowe Anioły dla ludzi o złotym sercu”
„Statuetki Stalowych Aniołów trafiły w środę w ręce najbardziej
zasłużonych pracowników pomocy społecznej z regionu. […] Zdzisław Betlejewski, streetworker, czyli
pedagog ulicy, pracuje z młodzieżą uzależnioną od narkotyków. Działa na terenie
Torunia, Lipna, Grudziądza i Aleksandrowa Kujawskiego.”
Cały tekst artykułu znajduje się TUTAJ
Zdzisław nie mógł odebrać nagrody
na uroczystości w wyznaczonym dniu, gdyż kolidowało to z jego obowiązkami,
których wcześniej się podjął i nie mógł ich odłożyć. Tym bardziej miłym był
gest wręczenia nagrody na tym świątecznym sobotnim spotkaniu. Za nominacją
stały pani Maria i pani Elżbieta Cichoń, która choć nieobecna również współpracowała i nadal
współpracuje ze Zdzisławem w Antoninku na rzecz lokalnej młodzieży i dzieci.
Wszyscy pozostali również otrzymali słowa podziękowania - Darek i Piotr z grupy
Gedeon, Wojtek Przybysz z Towarzystwa Wędka Dzieciom, Mariusz Żelaskiewicz z
MOPR-u, mieszkańcy ulicy Rolniczej i przede wszystkim młodzież z TSE, której
Zdzisław przy współudziale Towarzystwa ICIMSS poświęcił z pasją wiele czasu.
Miała w tym też swój udział grupa Gedeon organizując wspólne pikniki na Barbarce. Zostały po nich zdjęcia, filmy
i mnóstwo wspomnień, podobnie jak z Rolniczej, kiedy to organizowaliśmy
wspólnie z mieszkańcami pikniki na Dzień Dziecka, Święto Ziemniaka i inne. I
wszystkim innym, których może niechcący pominął, za co gorąco przepraszał.
Spotkanie okraszone było występami dzieci z Towarzystwa Wędka, zespołu Reanimowani,
grupy TSE, Sławka, który śpiewał przy akompaniamencie gitary.
Nie zabrakło też Słowa Bożego, które jako
najważniejsze, chociaż nie znalazło się na pierwszym miejscu w tej kronice, to
niejednokrotnie Zdzisław podkreślał jego wagę i moc na tym spotkaniu. W takim samym
duchu przedstawił je Janek, który zawsze głosi nam Boże Słowo na spotkaniach
grupy. Janek powiedział, zgodnie z literą Biblii, że najważniejszy w naszym
życiu jest Jezus. To On nas wzmacnia i podnosi, bez niego nic uczynić nie
możemy.
Naocznym tego przykładem było świadectwo Piotra opowiedziane przez niego w prostych słowach
zaczynających się od cytatu z Biblii: "Głupi w sercu swoim powiedział, że
Boga nie ma". Kiedyś ja byłem takim głupcem, aż poznałem Jezusa, który
zmienił moje życie – powiedział w swoim świadectwie Piotr.
Na
spotkaniu nie zabrakło także poczęstunku i naprawdę dzięki Bogu był on obfity.
Grupa Gedeon postarała się o to wywiązując się z zadania znakomicie i
smakowicie. Pokaz slajdów z różnych spotkań i pikników zakończył program
spotkania. Janek w końcowej modlitwie prosił Boga o łaski i błogosławieństwo
dla wszystkich uczestników spotkania i ich rodzin.
A potem sprzątanie kaplicy Kościoła Ewangelicznych
Chrześcijan, którzy udostępnili nam to miejsce, za co należą się im serdeczne
podziękowania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz