sobota, 7 maja 2011

Spotkanie na Barbarce

W słoneczne, sobotnie popołudnie spotkaliśmy się na leśnej polanie na Barbarce pod Toruniem. Do ostatniej chwili nie było wiadomo ile osób przyjdzie. Okazało się, że znajomi nie zawiedli i było nas razem ponad dwadzieścia osób. Po wstępnej krzątaninie i przygotowaniu poczęstunku, Zdzisław rozpoczął spotkanie odczytując

Psalm 23:
"Pan jest pasterzem moim,
Niczego mi nie braknie.
Na niwach zielonych pasie mnie.
Nad wody spokojne prowadzi mnie.
Duszę moją pokrzepia.
Wiedzie mnie ścieżkami sprawiedliwości
Ze względu na imię swoje.
Choćbym nawet szedł ciemną doliną,
Zła się nie ulęknę, boś Ty ze mną,
Laska twoja i kij twój mnie pocieszają,
Zastawiasz przede mną stół wobec nieprzyjaciół moich.
Namaszczasz oliwą głowę moją, kielich mój przelewa się.
Dobroć i łaska towarzyszyć mi będą
Przez wszystkie dni życia mego.
I zamieszkam w domu Pana przez długie dni."

Zaproszeni przez Zdzisława chłopcy z grupy tanecznej rozłożyli na trawie matę i dali pokaz swoich umiejętności i pasji tańca. Mieli w nas wierną widownię, do której dołączyli również inni wypoczywający w lesie.
Kiedy opuszczaliśmy polanę, na którą zaczął już wchodzić wieczorny chłód i mrok, wszyscy byliśmy zgodni, że był to dla nas dobry czas.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz